kopiąc nogą gorzki cukier który opadł na obsrane trawniki wspominam bose stopy w kałuży wypłakanej przez niebo złe, że wywiązuje się - wcale z obietnicy koloru - teraz też nie czy kupić nową choinkę, czy zamknąć oczy i przywołać obraz zeszłorocznej - nadal żywy jak czterdzieści innych, prawie i nawet haiku spieprzyłam
Posty
Wyświetlanie postów z grudzień, 2012