Dwadzieścia lat minęło
Z okazji dwudziestolecia „mojego” chóru Fermata, napisałam dla nas tekst. Wykonujemy go na melodię „Czterdziestolatka”:
fot. Margo Fotografia
Dwadzieścia lat minęło, jak jeden takt,
Jak pauza ósemkowa, taki fakt
Dwadzieścia lat minęło odeszło w mig
Brak znaku repetycji, choć wciąż dryg
A życia pięciolinia gdzieś dalej mknie
Jak pauza ósemkowa, taki fakt
Dwadzieścia lat minęło odeszło w mig
Brak znaku repetycji, choć wciąż dryg
A życia pięciolinia gdzieś dalej mknie
I nut wymaga wciąż
Jak płyta w odtwarzaczu pokręćmy się,
byleby tylko zawsze działał prąd
Jak płyta w odtwarzaczu pokręćmy się,
byleby tylko zawsze działał prąd
I chociaż brzmią bemole, nuty są na stole
Bo nas na wiele jeszcze stać
Bo tak mówiąc forte, w chórze masz eskortę
I starzejesz mało się
więc nie łam batuty
że za małe nuty, ale patrz jak oddech prze
Dwadzieścia lat minęło to pięknie brzmi
Dwadzieścia lat a wciąż otwarte drzwi
Na drugie tyle mamy partytur moc,
I płuca zdrowe, choć na nogach koc
Bo śpiew nigdy nie nudzi, nie męczy nas, i rytm jest zawsze w przód.
że za małe nuty, ale patrz jak oddech prze
Dwadzieścia lat minęło to pięknie brzmi
Dwadzieścia lat a wciąż otwarte drzwi
Na drugie tyle mamy partytur moc,
I płuca zdrowe, choć na nogach koc
Bo śpiew nigdy nie nudzi, nie męczy nas, i rytm jest zawsze w przód.
Jak w gramofonie płyta, jak w wozie gaz
Allegro, espressivo, werwy w bród.
Dyrygent inspiruje, siły nie brakuje
bo masz 20 nowych, bo masz 20 nowych,
A może i 40 lat
Dyrygent inspiruje, siły nie brakuje
bo masz 20 nowych, bo masz 20 nowych,
A może i 40 lat
Komentarze
Prześlij komentarz