Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2016
Obraz
Samotność pól startowych Po wznowieniu „Samotności pól bawełnianych” na dużej scenie Teatru im. S. Żeromskiego w Kielcach w ostatnim sezonie zdecydowałam, że nie będę nic pisać o tym spektaklu. Granym tyle razy na tylu scenach świata, ‘oachowanym’ w tysiącach postów na ‘fejsie’ i nie tylko, przywoływanym w egzaltowanych dyskusjach i egzystencjalnych sporach… Rozebranym dokumentnie, jak bohater przedstawienia… Teraz jednak wklepię kilka słów. Co się z mieniło? Otóż, „Samotność” zagrała z Open’erem. Tak. Z Open’erem, a nie na Open’erze. Tu leży pies pogrzebany. (Jaka rasa? Nie wiem.) Bernard-Marie Koltès napisał swoją sztukę w drugiej połowie lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku. Ramota? Niezupełnie. W adaptacji Radosława Rychcika echem odbija się obyczajowość rave’u, kształtująca kulturę początku ostatniej dekady minionego stulecia. Na gdyńskim lotnisku wojskowym echem odbijała się muzyka The Natural Born Chillers z namiotu teatralnego, echem wewnątrz pobrzmiewał też ten jeden